dominik prowadzi tutaj blog rowerowy

Do domu przez Jelitkowo - pęknięta obręcz....

d a n e w y j a z d u 16.50 km 0.00 km teren 00:55 h Pr.śr.:18.00 km/h Pr.max:29.00 km/h Temperatura:11.0 HR max:159 ( 85%) HR avg:127 ( 67%) Podjazdy: 86 m Kalorie: 836 kcal Rower:BiałoZielony
Poniedziałek, 15 listopada 2010 | dodano: 15.11.2010

Cieplutko i ładniutko więc powrót przez Jelitkowo. Gdzieś tak w połowie drogi zauważyłem że przy hamowaniu mam bicie na hamulcu tylnym , zatrzymałem się i widzę że tylna obręcz jest pęknięta wzdłuż opony :( No to nadszedł kres obręczy. Spuściłem trochę powietrza zdjąłem linkę z tylnego hamulca i powoli dojechałem do domku. Jutro jadę do sklepu z kołem i zobaczymy co tam mi dadzą.

pęknięta obręcz © Dominik


Kategoria Do domu


komentarze
dominik
| 21:38 środa, 17 listopada 2010 | linkuj ananiasz ty mi tu nie pitol u ciebie tarcie i grawitacja dziala inaczej! i nie zwalaj tego na spd'y ;p
ananiasz
| 21:15 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj Ja kiedyś podobnie sobie obręcz załatwiłem. Co ciekawe miała może ze 2kkm przebiegu. Jak dziś pamiętam, że był to Mavic X517. Powód rozwalenia obręczy był ciekawy: źle ustawione klocki hamulcowe - były za blisko opony, a że heble były masakrycznie mocne, to po ostrym hamowaniu TRACH! i po zawodach :-(
marchos
| 20:31 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj No to zapodaj co tam za cudo zakupiłeś :-)
dominik
| 14:20 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj u mnie to raczej kumulacja : masa,km'y,wypadek,cisnienie w oponach :)

dzisiaj jade do lewickiego po nowe kolo :)
vanhelsing
| 14:13 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj No tak, to wyjaśnia dlaczego tak szybko się zużyła :P
Moja przednia ma 21kkm i nic nie przemawia za tym, że trzeba ją zmienić, tył natomiast wymieniłem po 12, ale tylko dlatego, że auto mi wjechało w koło.
marchos
| 23:19 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj A może zbyt solidnie pierdnąłeś w oponki ;-) ?
marchos
| 23:16 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj Kurcze, moja przednia obręcz ma ponad 11 kkm a hamuję tylko przednim hamulcem i jest OK.
Ale faktycznie waga mogła Twojej dać w kość. A pewnie i ostatni wypadek jej nie pomógł.
Luszi
| 21:00 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj O, pękła tak jak u mnie, tylko na trochę mniejszym kawałku. Ale nie ma tego złego, przynajmniej jest okazja, żeby wymienić kółka na lepsze. ;)
adas172002
| 19:59 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj Wydaje mi się że takie pęknięcia są wynikiem osłabienia od działania hamulców. Dobrą praktyką jest zamiana obręczy z przednim i tylnym kole, tylko że w praktyce taniej jest jednak kupić nową obręcz zamiast płacić za zamianę piast i centrowanie kompletu kół.
dominik
| 19:11 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj jakies 7kkm ale pierwsze 2kkm wazylem 130kg wiec dostala w kosc a kolejne 5kkm to waga jakies 100kg

wiec wydaje mi sie ze nie jest zle ;)
vanhelsing
| 19:09 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj Po ilu km padła ?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!