Listopad, 2010
Dystans całkowity: | 591.00 km (w terenie 20.00 km; 3.38%) |
Czas w ruchu: | 29:59 |
Średnia prędkość: | 19.71 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2539 m |
Maks. tętno maksymalne: | 183 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 154 (82 %) |
Suma kalorii: | 33462 kcal |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 24.62 km i 1h 14m |
Więcej statystyk |
Do domu przez Jelitkowo
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:50 h
Pr.śr.:19.20 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:-6.0
HR max:183 ( 97%)
HR avg:148 ( 79%)
Podjazdy: 83 m
Kalorie: 900 kcal
Rower:BiałoZielony
Powrót przez Jelitkowo na termometrze pokazało -6°C ale odczuwalna była wyższa niż rano. Stan ścieżek rowerowych od rana nie uległ zmianie, czyli nie dosypało i nie posypali :/ Spore korki były na drogach sporą część drogi jechałem szybciej niż samochody koło mnie. Jak dobrze pójdzie i żona będzie się rano dobrze czuła to jutro też jadę rowerkiem :D
Kategoria Do domu
Do pracy mroźno i do okoła...
d a n e w y j a z d u
24.00 km
0.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:169 ( 90%)
HR avg:132 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1050 kcal
Rower:BiałoZielony
Dzisiaj rano żona dała nareszcie zielone światło dla roweru :D Wczorajsza wizyta u lekarza była pomyślna i pomimo 38 tygodnia synek jeszcze sie aż tak bardzo nie pcha na świat. No wiec po tygodniowej przerwie pojechałem oczywiście dookoła :D Przez Sopot. Temperatura -4°C ale odczuwalna na pewno była dużo niższa do tego dość nieprzyjemny mordewind miałem w stronę Sopotu. Ale zimowe ciuchy świetnie się spisują i było mi naprawdę ciepło i komfortowo. NA ścieżkach sporo lodu, szczególnie nad morzem. Ciekawe jak w tym roku pójdzie im z odśnieżaniem, mam nadzieje że lepiej niż w zeszłym roku. Super fale był dzisiaj na zatoce aż żałuje że byłem aż tak leniwy i nie wyciągnąłem aparatu z plecaka :/
Kategoria Do pracy
Do domu przez Jelitkowo
d a n e w y j a z d u
17.00 km
0.00 km teren
00:48 h
Pr.śr.:21.25 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:143 ( 76%)
Podjazdy: 83 m
Kalorie: 840 kcal
Rower:BiałoZielony
Powrót w deszczu ale jechało się bardzo przyjemnie wiaterek popychał w plecy no i temperatura jeszcze nie taka zła ;) Forerunner na powrocie już nie robił problemów i logował wszystko pięknie ;)
Kategoria Do domu
Do pracy w deszczu...
d a n e w y j a z d u
17.00 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:22.67 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 800 kcal
Rower:BiałoZielony
Dzisiaj rano po przebudzeniu nawet nie musiałem otwierać oczu żeby wiedzieć że leje. Parapet mnie o tym informował dość głośno :/ No ale nie po to kupowałem ciuchy na taką pogodę żeby z rana szukać samochodu na parkingu (swoją drogą to serio muszę go poszukać i sprawdzić czy jeszcze jest cały :)) No więc z rana z pieskiem i po chlebek dla rodzinki i na rower do pracy. Ocieplacze na buty endura road sprawują się więcej niż super. Miałem po drodze kilka sytuacji że stałem na ścieżce na skrzyżowaniu na czerwonym świetle i przelatywały samochody robiąc ścianę wody która na mnie się lała a ja nic :D Wody spływała a ja suchy :D Z rana mój forerunner zrobił mi psikusa i nie chciał się włączyć wogóle, już kiedyś tak miałem więc wiedziałem że w pracy muszę wygooglać skrót do resetu i będzie ok (reset już zrobiony i działa wszystko) Tak więc jechałem tylko z licznikiem rowerowym.
Droga jak zawsze przez Jelitkowo, rowerzystów już znacznie mniej na drogach. Nie każdy lubi taka pogodę ;) Ale za to widziałem dwa rowery z parasolkami :O Fajnie to wyglądało.
Kategoria Do pracy
Do domu przez Castorame...
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:46 h
Pr.śr.:20.87 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:143 ( 76%)
Podjazdy: 83 m
Kalorie: 880 kcal
Rower:BiałoZielony
Sirmicho mnie nastraszył że będzie lało i wiało a wcale tak nie było :) NA powrocie lekka mżawka i praktycznie zero wiatru. Wracało się bardzo przyjemnie poranne zmęczenie gdzieś zniknęło :) Wracając przez Jelitkowo zajechałem jeszcze do Castoramy po kilka pierdółek i wieczorem dalszy ciąg remontu w domu teraz czas na zabawy w drewnie i budowanie kuchni na nowo.
Kategoria Do domu
Do pracy - brak mocy...
d a n e w y j a z d u
17.00 km
0.00 km teren
00:52 h
Pr.śr.:19.62 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:146 ( 78%)
HR avg:126 ( 67%)
Podjazdy: 9 m
Kalorie: 760 kcal
Rower:BiałoZielony
Już wczoraj wracając do domu z wycieczki z Marchos'em zaczęła mnie łapać niemoc i niestety dzisiaj dalej mnie trzyma. Jakoś tak brak siły w nogach żeby przycisnąć. Chyba zmęczyłem ostatnio organizm za mocno. Trzeba będzie trochę odpocząć w następny weekend (chyba że akurat żona zacznie rodzić to wtedy na pewno nie odpocznę ;) ) Trasa przez Jelitkowo, do Jelitkowa jechało się jeszcze ok ale potem wzdłuż morza to już masakra mordewind plus brak siły bardzo mnie dzisiaj zniechęciły. Mam nadzieje że na powrocie będzie lepiej.
Kategoria Do pracy
Poranne 3h z Marchosem
d a n e w y j a z d u
75.00 km
0.00 km teren
04:18 h
Pr.śr.:17.44 km/h
Pr.max:44.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:134 ( 71%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: 3600 kcal
Rower:BiałoZielony
Wczoraj zgadaliśmy sie z Marchos'em na poranne kręcenie :) A to że oboje mamy rodziny i weekend zazwyczaj mocno zaplanowany to wybraliśmy się z rana żeby w domu być na śniadanko :)
Trasę Marchos już opisał u siebie więc nie będę dublował opisu ;) zapodam ślad i kilka fotek:
i fotki:
i na koniec kilka rybek i wędkarzy przy tamie ;)
Sorki że więcej nie napisze ale jestem zrypany bo od powrotu szlifuje sufit :/ Ale już widać koniec :D
Marchos wycieczka pierwsza klasa, na pewno nie ostatnia :)
Kategoria Trening
Do domku
d a n e w y j a z d u
21.00 km
0.00 km teren
01:07 h
Pr.śr.:18.81 km/h
Pr.max:40.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:177 ( 94%)
HR avg:143 ( 76%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: 1100 kcal
Rower:BiałoZielony
Do domu oczywiście przez Jelitkowo :) Wiaterek przesuszył trochę drogi więc jechało się fajnie. Lekki wiaterek plus 8°C i jechało się super :) Po drodze zajechałem po łapkę do siatki do szlifowania i jutro od rana ostatni etap robienia sufitu szlifowanie :)
Kategoria Do domu
Do roboty
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:21.33 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:150 ( 80%)
HR avg:128 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1000 kcal
Rower:BiałoZielony
Do roboty przez Jelitkowo. Rano trochę padało ale nie było źle. Wiaterku mało i 8°C sprawiło że jechało się przyjemnie. Wzdłuż Grunwaldzkiej sporo rowerzystów nawet mijałem za to od Jelitkowa do Nowego Portu już ani jednego nie widziałem, nad morzem puściutko wywiało wszystkich czy jak ?
Kategoria Do pracy
Do domu
d a n e w y j a z d u
16.50 km
0.00 km teren
00:47 h
Pr.śr.:21.06 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:182 ( 97%)
HR avg:142 ( 75%)
Podjazdy: 86 m
Kalorie: 900 kcal
Rower:BiałoZielony
Do domku przez Jelitkowo tradycyjnie. Mało rowerów wzdłuż morza. Całą drogę miałem lekką mżawkę ale za to obojętnie w którą stronę jechałem miałem wiaterek w plecy :) Jechało się bardzo przyjemnie.
Kategoria Do domu