dominik prowadzi tutaj blog rowerowy

Do domku

d a n e w y j a z d u 21.00 km 0.00 km teren 01:07 h Pr.śr.:18.81 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:8.0 HR max:177 ( 94%) HR avg:143 ( 76%) Podjazdy:110 m Kalorie: 1100 kcal Rower:BiałoZielony
Piątek, 19 listopada 2010 | dodano: 19.11.2010

Do domu oczywiście przez Jelitkowo :) Wiaterek przesuszył trochę drogi więc jechało się fajnie. Lekki wiaterek plus 8°C i jechało się super :) Po drodze zajechałem po łapkę do siatki do szlifowania i jutro od rana ostatni etap robienia sufitu szlifowanie :)


Kategoria Do domu


komentarze
sirmicho
| 07:12 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj @grigor86

Potwierdzam to co mówi Dominik. Ja po przesiadce na spd miałem ból kolana zaraz po dwóch pierwszych jazdach. Także na początku nie nadwyrężaj kolan ciągnąc za mocno.
dominik
| 19:12 piątek, 19 listopada 2010 | linkuj u mnie to bylo tak ze jak zamontowalem spd to caly czas podczas jazdy ciagnelem w gore no i po jakichs 3 tygodniach zaczelo mnie bolec jedno kolano coraz mocniej a co ciekawe jak wsiadalem na rower to juz nie bolalo wiec nie bylem pewien ze to przez spd ale potem we wrzesniu mialem maly wypadek i nie jezdzilem jakies 3 tygodnie i bol znikl, potem znowu jezdzilem na kumpla rowerze zrobilem nim jakies 1kkm i nie bylo zadnego bolu od jakiegos tygodnia moze dwoch znowu smigam na swoim rowerze z spd i znowu zaczyna mnie bolec to samo kolano tak wiec wiem ze to przez spd

moja rada to nie ciagnac caly czas ile wleze :) a moze twoje kolana sa na tyle mocne ze nie bedziesz mial tego problemu ? oby ! :) powodzenia !
grigor86
| 18:55 piątek, 19 listopada 2010 | linkuj Serio mówisz z tymi kolanami? Aż tak może to się skończyć?! To jak trzeba jeździć żeby się jakiegoś choróbska nie nabawić? Sorrka, że tak Cię obsypałem pytaniami, ale przesądny zawsze ubezpieczony. Atak poza tym to ciekawą masz tu traskę przy brzegu morza - bajer, bo jodu sobie wdechniesz troszkę :-) pozdrower
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!