dominik prowadzi tutaj blog rowerowy

dpd -20C

d a n e w y j a z d u 20.00 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:15.00 km/h Pr.max:44.00 km/h Temperatura:-20.0 HR max:164 ( 87%) HR avg:132 ( 70%) Podjazdy:120 m Kalorie: 1200 kcal Rower:BiałoZielony
Czwartek, 24 lutego 2011 | dodano: 24.02.2011

Rano piękne słoneczko ale też zimno -20C jechało się dobrze :)
Podczas jazdy czułem że opadam z sił z rana zwaliłem to na spadek formy i na mróz.
Powrót -15C jazda najkrótszą drogą bo na 19 byłem z dzieciakami umówiony do lekarza a trzeba było jeszcze samochód odskrobać z lodu. Jak tylko ruszyłem stwierdziłem że nie mam formy dzisiaj jechało mi się strasznie ciężko pomimo braku wiatru. Po przejechaniu około 3km aż musiałem się zatrzymać taki byłem zmęczony stwierdziłem że albo coś się złego dzieje ze mną albo z rowerem sprawdziłem hamulce czy nie blokują obręczy ale nie wszystko ok, jeszcze z głupia franc podniosłem tylnie koło i chciałem nim zakręcić a tu zonk koło się nie kręci :/ Nie wiem co się stało ale tylne koło kręciło się ze straszliwymi oporami, na szczęście do mojego warsztatu rowerowego miałem jakieś 2km wiec dojechałem ale było to wyzwanie. Oddałem rower na przegląd jutro się dowiem co jest nie tak, na szczęście to nowa obręcz kupowana właśnie tam więc mam nadzieje że naprawa będzie na gwarancji ;) Po oddaniu roweru ruszyłem biegiem w las żeby dotrzeć do domu bo czasu do wizyty u lekarza już było mało, fajnie się biega w butach z SPD po lesie po śniegu...


A tu dowód na to że mróz nam nie groźny :) Parking pod firmą nawet przy -20C prawie cały zapełniony :D

-20C a na parkingu pełno :D © Dominik


Kategoria Do domu, Do pracy


komentarze
marchos
| 19:23 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj No to pięknie. Najważniejsze że dzieciaki zdrowe :-) W takim razie do zobaczenia na trasie. Pozdrower.
dominik
| 19:13 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Rower i dzieciaki juz sprawne :D Jutro juz smigam do roboty na rowerze. Rozsypala sie piasta od wody/lodu/syfu itd ale wszystko juz zrobione dodatkowo powymieniane mam wszystkie linki i hamulce :)
marchos
| 19:07 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Oj jakie ładne zdjątko :-) U mnie pod firmą tak ładnie nie jest. Stoi tylko mój i jeszcze jakiś który tam parkuje cały czas. A z tym tylnym kołem to może jakaś kulka w piaście pękła i zmieliła i to tak blokuje?
A jak dzieciaki? Doszły już do siebie?
ananiasz
| 18:14 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Też mnie kusiło, żeby sofotografić ten stojak.
Widziałem, że ostatnio Twojemu rowerkowi dorosły dwa dodatkowe kółka i mocno zabudowały się błotniki :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!