DPD

d a n e w y j a z d u 34.00 km 0.00 km teren 01:34 h Pr.śr.:21.70 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:6.0 HR max:159 ( 85%) HR avg:132 ( 70%) Podjazdy: 90 m Kalorie: 1860 kcal Rower:BiałoZielony

kilka spraw po drodze do załatwienia...

dpd

d a n e w y j a z d u 24.00 km 0.00 km teren 01:00 h Pr.śr.:24.00 km/h Pr.max:51.00 km/h Temperatura:8.0 HR max:176 ( 94%) HR avg:138 ( 73%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 1300 kcal Rower:BiałoZielony

dpd

d a n e w y j a z d u 33.00 km 0.00 km teren 01:26 h Pr.śr.:23.02 km/h Pr.max:41.00 km/h Temperatura:8.0 HR max:176 ( 94%) HR avg:137 ( 73%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 1800 kcal Rower:BiałoZielony

dpd

d a n e w y j a z d u 23.00 km 0.00 km teren 01:02 h Pr.śr.:22.26 km/h Pr.max:40.00 km/h Temperatura:13.0 HR max:159 ( 85%) HR avg:138 ( 73%) Podjazdy:130 m Kalorie: 1300 kcal Rower:BiałoZielony

W obie przez Hellera. Dzisiaj podobnie jak wczoraj wietrznie ;)

dpd

d a n e w y j a z d u 43.00 km 0.00 km teren 01:51 h Pr.śr.:23.24 km/h Pr.max:37.00 km/h Temperatura:13.0 HR max:165 ( 88%) HR avg:138 ( 73%) Podjazdy: 90 m Kalorie: 2400 kcal Rower:BiałoZielony

Piździ dość ostro i były momenty że myślałem że zaliczę glebę. Ogólnie mam lenia więc nie opisze nic więcej ;)

dpd

d a n e w y j a z d u 40.00 km 0.00 km teren 01:43 h Pr.śr.:23.30 km/h Pr.max:551.00 km/h Temperatura:9.0 HR max:165 ( 88%) HR avg:138 ( 73%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 1300 kcal Rower:BiałoZielony

dpd - poranne kręcenie...

d a n e w y j a z d u 58.00 km 0.00 km teren 02:26 h Pr.śr.:23.84 km/h Pr.max:43.00 km/h Temperatura:14.0 HR max:174 ( 93%) HR avg:142 ( 75%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 3360 kcal Rower:BiałoZielony

Rano przez Sopot, Park Północny, jedna dodatkowa rundka Prak Północny- rondo Brzeźno. Rano spotkałem Marchos'a, chwilke pogadaliśmy i każdy pojechał w swoją stronę. Przed rondem w Brzeźnie dogoniłem niestety Ananiasz'a no i pojechaliśmy razem do pracy, tzn starałem się nie stracić z oczu jego pleców, i znowu pokazał mi że nie mam formy ;p dlatego zawsze z pracy jak coś jadę w drugą stronę ;p

Powrót przez Jelitkowo, we Wrzeszczu straż miejska miała używanie na zakazach i wlepiała mandaty źle zaparkowanym samochodom. Podczas powrotu dostałem telefon z pracy że mamy awarie jednego z łączy i spędziłem sporo czasu stojąc i dzwoniąc starałem się ogarnąć sprawę. Zobaczymy rano jak to będzie.

Temperatura rano 9C, na powrocie 14C, zatrzęsienie rowerzystów i rolkarzy nad morzem :/ Czas pomyśleć nad jakąś alternatywną drogą.

dpd - w obie przez Jelitkowo

d a n e w y j a z d u 36.00 km 0.00 km teren 01:34 h Pr.śr.:22.98 km/h Pr.max:57.00 km/h Temperatura:9.0 HR max:171 ( 91%) HR avg:138 ( 73%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 2000 kcal Rower:BiałoZielony

W obie przez Jelitkowo i udało się na sucho :) Rano Dojechałem do firmy i zaczęło lać, a jak wracałem to już nie padało :D W obie strony temperatura 9C jechało się przyjemnie.

dpd - trochę pokręciłem po Reja z rana

d a n e w y j a z d u 53.00 km 0.00 km teren 02:25 h Pr.śr.:21.93 km/h Pr.max:49.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:400 m Kalorie: 3700 kcal Rower:BiałoZielony

Rano z racji dobrej pogody i trochę więcej wolnego czasu niż normalnie pokręciłem chwile po Reja i lasem na 23 Marca przez Park Północny do roboty.
W Gołębiewie odstrzeliłem koniki i jazda dalej.

Powrót deszcz na dzień dobry w pysk i od razu mi się odechciało, ale po jakichś 3km poczułem że tylne koło zaczyna latać patrze a tam kapeć. To już się całkiem wqrwiłem i nie chciało mi się dalej jechać, miałem nadzieje że pod pompuję i jakoś dojadę ale niestety po 600m znowu flak :( Na domiar tego nie miałem zapasu bo ostatnio się skończył :/ Więc pozostało wyprucie dętki i klejenie. Na szczęście przestało padać i jakoś w miarę sprawnie mi to wszystko poszło. Ale przeszłą mi ochota na jazdę na dzisiaj i pojechałem prosto do domu.

Kolejny kapeć.... © Dominik

dpd

d a n e w y j a z d u 39.00 km 0.00 km teren 01:40 h Pr.śr.:23.40 km/h Pr.max:49.00 km/h Temperatura:5.0 HR max:166 ( 88%) HR avg:139 ( 74%) Podjazdy: 83 m Kalorie: 2050 kcal Rower:BiałoZielony

Do pracy przez Jelitkowo i wzdłuż morza do molo w Sopocie a potem do pracy.
Powrót przez Jelitkowo. Pogoda coraz lepsza :D

Padła mi bateria w pulsometrze :/