Do domu
d a n e w y j a z d u
16.50 km
0.00 km teren
00:47 h
Pr.śr.:21.06 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:182 ( 97%)
HR avg:142 ( 75%)
Podjazdy: 86 m
Kalorie: 900 kcal
Rower:BiałoZielony
Do domku przez Jelitkowo tradycyjnie. Mało rowerów wzdłuż morza. Całą drogę miałem lekką mżawkę ale za to obojętnie w którą stronę jechałem miałem wiaterek w plecy :) Jechało się bardzo przyjemnie.
Kategoria Do domu
Do pracy
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:43 h
Pr.śr.:22.33 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:152 ( 81%)
HR avg:128 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 922 kcal
Rower:BiałoZielony
Do pracy przez Jelitkowo. W Jelitkowie widziałem marchos'a jak pędził do pracy ale on mnie nie mógł widzieć. Nowe koło zakupione i zamontowane :) Dodatkowo zakupiłem Sigme 1609 bo..bo.. hmmm bo tak ładnie wyglądała na półce :)
Kategoria Do pracy
Do domu przez Jelitkowo - pęknięta obręcz....
d a n e w y j a z d u
16.50 km
0.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:127 ( 67%)
Podjazdy: 86 m
Kalorie: 836 kcal
Rower:BiałoZielony
Cieplutko i ładniutko więc powrót przez Jelitkowo. Gdzieś tak w połowie drogi zauważyłem że przy hamowaniu mam bicie na hamulcu tylnym , zatrzymałem się i widzę że tylna obręcz jest pęknięta wzdłuż opony :( No to nadszedł kres obręczy. Spuściłem trochę powietrza zdjąłem linkę z tylnego hamulca i powoli dojechałem do domku. Jutro jadę do sklepu z kołem i zobaczymy co tam mi dadzą.pęknięta obręcz
© Dominik
Kategoria Do domu
Do pracy przez Sopot
d a n e w y j a z d u
38.00 km
2.00 km teren
01:42 h
Pr.śr.:22.35 km/h
Pr.max:50.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:132 ( 70%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: 2600 kcal
Rower:BiałoZielony
Dzisiaj z rana jakoś po ciężkim weekendzie nie mogłem spać. Wstałem jakoś zaraz po 5 no i skoro już wstałem i nie pada i jest ciepło?:) To stwierdziłem że się pokręcę chwilkę :) Z domu przez Wrzeszcz do Sopotu, tam Reja w górę jedną pętelkę se zrobiłem i laskiem na 23 Marca w dół. Potem do parku północnego i nawrotka do pracy. Po drodze spotkałem (dwu krotnie) ananiasz'a kręcoącego się jak zawsze po parku w kółko a chwilkę później minęliśmy się marchos'em nie zatrzymywałem się bo już wąsko z czasem było i musiałem pędzić do biura. Ostatnio pisałem że coraz mnie rowerów widać ? Cofam to :D Dzisiaj ich widziałem strasznie dużo ! :)
Kategoria Do pracy, Leśne
Do domu przez Jelitkowo
d a n e w y j a z d u
17.00 km
0.00 km teren
00:50 h
Pr.śr.:20.40 km/h
Pr.max:31.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:171 ( 91%)
HR avg:154 ( 82%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: 900 kcal
Rower:BiałoZielony
Do domu postanowiłem też pojechać przez Jelitkowo pomimo złowrogich chmur na niebie. No i udało mi się :) dojechałem do domu praktycznie bez deszczu. Ciepło jakoś się zrobiło i raptem mam za ciepłe ciuchy :/ Jak tak dalej będzie trzeba będzie wrócić do letniego zestawu ciuchów :)
Kategoria Do domu
Do pracy przez Jelitkowo
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:45 h
Pr.śr.:21.33 km/h
Pr.max:32.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:146 ( 78%)
HR avg:126 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 720 kcal
Rower:BiałoZielony
Kto to wymyślił żeby po wolnym czwartku iść do roboty ? Rano ogólnie nie chciało mi się wstawać ale co zrobić, patrze przez okno a tam pada :/ No więc marny dnia początek. Pomimo wszechobecnej wody pojechałem przez Jelitkowo, do Oliwy wiaterek mnie popychał ładnie w plecki. Od Jelitkowa do Nowego Portu lekka walka z wiatrem ale nie było źle. Ogólnie spokojna jazda dzisiaj bo jakoś tak ślisko było a gleba mi się nie widzi :) Dzisiaj mały ruch na drogach i ścieżkach większość wzięła se piątek wolny jak widać.
Kategoria Do pracy
Do domu przez Sopot
d a n e w y j a z d u
27.00 km
0.00 km teren
01:35 h
Pr.śr.:17.05 km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:168 ( 89%)
HR avg:135 ( 72%)
Podjazdy:161 m
Kalorie: 1600 kcal
Rower:BiałoZielony
Z racji że pogoda dopisała postanowiłem przejechać się przez Park Północny w Sopocie. Potem powrót górnym Sopotem, miejscami nawet mocno wiało. Na powrocie miałem w planie odwiedzić Castorame gdzie zakupiłem haki i wieszaki kotwowe, czyli pierwsze kroki przed zrobieniem podwieszanego sufitu mam już za sobą ;) Z racji że trochę tego było to od castoramy jechało mi się trochę ciężej ale nie było aż tak źle. Jutro rower zostaje w domu. Jadę samochodem po pracy muszę zawieść żonę do lekarza i zobaczymy jak tam mój synek się miewa i kiedy planuje pojawić się na tym świecie ? :)
Kategoria Do domu
Do pracy przez Jelitkowo
d a n e w y j a z d u
16.00 km
0.00 km teren
00:42 h
Pr.śr.:22.86 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:175 ( 93%)
HR avg:142 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 870 kcal
Rower:BiałoZielony
Lekko padało ale za to sporo wody na drogach i samochody mocno chlapały. Zauważam że coraz mniej rowerów z rana widać...
Kategoria Do pracy
Do domu najkrótszą....
d a n e w y j a z d u
9.00 km
0.00 km teren
00:30 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:141 ( 75%)
Podjazdy:140 m
Kalorie: 605 kcal
Rower:BiałoZielony
Do domu przez BRUSS'a odebrać wyniki żony. Było mało czasu a i cieszyłem się że akurat nie pada więc nie krążyłem już nigdzie :)
Kategoria Do domu
Do pracy okrężną...
d a n e w y j a z d u
22.00 km
8.00 km teren
01:08 h
Pr.śr.:19.41 km/h
Pr.max:57.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:149 ( 79%)
HR avg:120 ( 64%)
Podjazdy:116 m
Kalorie: 1200 kcal
Rower:BiałoZielony
Dzisiaj z rana w końcu wsiadłem na mój rower :) Nowe oponki i klocki sprawowały się ok amortyzator na razie stary zblokowany (czyt. brak amortyzacji) trochę czuć to na rękach szczególnie w lesie. Udało mi się dojechać bez deszczu ale po wejściu do firmy zaczęło padać i jest tak do teraz :( więc pewnie powrót będzie w deszczu.
Kategoria Do pracy